Trochę więcej wolnego czasu i wspólne gotowanie – to był impuls w stronę, nomen omen, aktywności społecznej - spotkania i dzielenia się posiłkami. To było bardzo nam potrzebne. W ciągu ostatnich dziesięcioleci obserwujemy nasilające się zjawisko „westernizacji” diety, czyli wzrostu spożycia produktów wysoko przetworzonych, tłuszczu, czerwonego mięsa i cukru rafinowanego. To zjawisko w połączeniu z siedzącym trybem życia, przyczynia się do niespotykanej skali chorób metabolicznych. Nieodpowiednia dieta prowadzi także do niekorzystnej modyfikacji mikrobioty jelitowej
- komentuje wyniki badań prof. Ewa Stachowska – specjalistka z dziedziny żywienia człowieka, dietetyki, nutrigenomiki oraz nutrigenetyki, kieruje Zakładem Biochemii i Żywienia Człowieka Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
Warzywa i owoce w czasie epidemii
Powrót do bardziej tradycyjnej diety jest widoczny w sprzedaży owoców jagodowych. Ich konsumpcja rośnie w Polsce i na całym świecie. My powinniśmy czuć się szczęśliwcami, owoce jagodowe są wpisane w tradycję polskiego sadownictwa. Nasz sezon zaczął się od truskawek, jeszcze w maju. Następne na stoły trafiają maliny, borówki, porzeczki (czarne i czerwone), aronia i na koniec, w październiku, czy też na początku listopada, późne odmiany malin, popularnie zwane „jesiennymi”. Na wypracowanie nawyku codziennej konsumpcji świeżych owoców mamy pół roku
- powiedział dr Paweł Krawiec z Horti Team, jagodowy sadownik i popularyzator wiedzy o owocach jagodowych.
Wzrost znaczenia przetworów
#NBKWiO #WczorajnaTalerzu #KANTAR #KZGPOiW #PolskaSmakuje #KupujŚwiadomie