Kiedy ktoś niszczy dzieło sztuki warte 1,3 mln euro, robi się o tym głośno na całym świecie. Szczególnie, kiedy na jaw wychodzi, że to działanie było zaplanowane wiele lat wcześniej… przez samego autora.
Banksy, czyli brytyjski artysta street art, bardzo dba o to, żeby jego prace nie zostały skomercjalizowane. Dlatego, kiedy jego obraz trafił na aukcję, uległ zaplanowanemu samozniszczeniu. Po tym jak wybrzmiało uderzenie młotka ogłaszającego koniec licytacji, został przepuszczony przez niszczarkę do papieru, która, jak się okazało - umieszczona była w ramie obrazu. Wyraźny manifest artysty został usłyszany, a cały internet zawrzał. Nie było portalu, który by o tym nie pisał.
Co więcej, niektóre marki wykorzystały ten medialny szum na swoją korzyść. Taki zabieg nazywamy real time marketingiem i wykonany z pomysłem i smakiem, potrafi przynieść wymierne efekty.
Real time marketing - na czym polega?
O tym, co jest najważniejsze w real time marketingu, opowiada Adam Maliszewski - menedżer kierunku marketing i sprzedaż w Wyższej Szkole Bankowej w Chorzowie:
Marketing w czasie rzeczywistym
Real time marketing to pojęcie, które powstało na początku lat 90-tych. Jednak to dynamiczny rozwój mediów społecznościowych spowodował, że stał się aż tak popularny. Ważne, żeby myśleć o nim jako o działaniu tu i teraz, bo to właśnie z aktualnymi wydarzeniami jest on związany. By był skuteczny, musi oczywiście trafić w potrzeby odbiorców i odpowiadać na ich nastroje i zachowania. Kluczowym więc jest błyskawiczne wychwytywanie wydarzeń, trendów i aktualności - trzeba żyć tym, czym żyje sieć i próbować do tego dopasować swój komunikat.

Źródło: DDB Austria
Im szybciej, tym lepiej
Real time marketing to też refleks. Im szybciej uda nam się skomentować bieżące wydarzenia, tym lepiej. Dlatego też, marketingowcy muszą być czujni i potrafić “wytropić” dobry temat jak najszybciej się da. Marketing treści rzeczywistych opiera się na świeżości: świeży musi być temat i świeży musi być pomysł. No i najważniejsze, żeby w swoich działaniach wyprzedzić konkurencję, bo jak wiadomo “tylko pierwszy zostanie zapamiętany”.
Ważne jest, aby przekaz był jak najbardziej autentyczny i adekwatny do kontekstu. Nadawca treści musi rozumieć fakt, do którego nawiązuje. Bardzo istotne jest dostosowanie komunikatu do stylu marki. Przekaz nie może być tworzony na siłę, gdyż odbiorcy bardzo szybko wyczuwają fałszywe nuty w działaniach marek.
Social media - sprzymierzeniec RTM
Media społecznościowe są głównym sprzymierzeńcem real time marketingu. To tutaj pojawiają się najbardziej aktualne newsy i to tutaj odbiorcy ich szukają. Dzięki social media komunikaty rozprzestrzeniają się bardzo szybko i bez ograniczeń geograficznych. W pozostałych mediach dotarcie do odbiorców nie byłoby tak skuteczne w tak krótkim czasie. Setki komentarzy, udostępnień, retweetów - tym wygrywa RTM.
Korzyści real-time marketingu
Co McDonald’s, Ikea i inne marki zyskały dzięki stworzeniu przekazów nawiązujących do działania Banksy’ego? Przede wszystkim buzz - o ich kreacjach pisze prawie tyle samo osób, co o samej aukcji. Real time marketing wzmacnia wizerunek marki, pokazuje, że jest ona na bieżąco z tym co dzieje się na świecie. RTM jest reason to talk, dzięki któremu marki są lepiej zapamiętywane. A w czasach kiedy codziennie atakuje nas kilka tysięcy komunikatów, to chyba dla marek najważniejsze.
Autorka tekstu: Martyna Wójcik, Kierownik ds. social media, Centrum Rozwoju Szkół Wyższych TEB Akademia